Diagnostyka EDS, dlaczego to tak długo trwa i co dalej?
Do napisania tego postu skłoniły mnie dwie rzeczy: po pierwsze dużo osób pisze do mnie wiadomości na fanpage FB z wieloma pytaniami, w tym o diagnostykę oraz posty, jakie ukazują się na grupie Ehlers-Danlos Polska, a także przemyślenia po 8 latach od mojej diagnozy. Dlaczego to tak długo trwa? Moja droga to diagnozy była długa, kręta i bardzo wyboista, w zasadzie zaczęła się od razu po urodzeniu. Mama podejmowała wiele prób, by zainteresować lekarzy moimi objawami, nigdy się nie udało. W wieku nastoletnim zostałam odesłana do psychiatry i psychologa. U których mało skutecznie leczyłam przez 18 lat głównie hipochondrię. Wybaczcie czarny humor, ale wiele Zeber błąkających się po przeróżnych specjalistach w końcu kończy z łatką hipochondryka na kozetce psychiatry. W moim przypadku, gdyby nie wparcie psycholog na pewno bym się poddała i wycofała, to ona ciągle motywowała mnie do podejmowania kolejnych, prób zainteresowania lekarzy moimi nietypowymi objawami, które były już znaczne,